Modułowa pracownia umieszczona na zewnątrz Centralnego Szpitala Klinicznego MON uzupełni możliwości szybkiej diagnozy pacjentów z COVID-19.
WIM uczestniczy w walce z pandemią od samego początku. Między innymi dzięki tym doświadczeniom, a także doświadczeniom koleżanek i kolegów wracających z misji międzynarodowych we Włoszech czy USA wiemy, że sprawna diagnostyka obrazowa za pomocą dobrej aparatury to nieodłączny element postępowania – wyjaśnia dr Ewa Szymczuk, zastępczyni Komendanta CSK MON WIM ds. medycznych i szefowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. – Kontener ustawiliśmy w osobnej strefie, więc pacjenci z podejrzeniem COVID-19 będą mieli dostęp do badań obrazowych bez kontaktu z tymi niezarażonymi.
Montaż pracowni, wykonanej przez JMP Medical, odbywał się nad ranem – w przeciwnym razie ciężki sprzęt potrzebny do posadowienia kontenera na fundamencie nie przecisnąłby się przez wąskie uliczki warszawskiego Grochowa.
W pracowni znajduje się tomograf komputerowy SOMATOM go.Top. To najwyższy model z rodziny SOMATOM go, umożliwiający szybkie i niskodawkowe badanie – wyjaśnia Paweł Błoński, dyrektor działu sprzedaży diagnostyki obrazowej Siemens Healthineers. – Algorytmy sztucznej inteligencji nie tylko usprawniają przygotowanie i przebieg badania, ale dają także dużą powtarzalność wyników – to kluczowa kwestia choćby przy monitorowaniu przebiegu leczenia COVID-19. Dzięki tabletowi, który pełni funkcję konsoli sterującej, personel może poświęcić więcej czasu pacjentowi, przygotowując go do badania. SOMATOM go.Top to także obniżone koszty użytkowania, co wynika między innymi z modułowej konstrukcji aparatu, zdalnej obsługi serwisowej i zredukowanym zużyciem energii elektrycznej.
